[Rémy de Gourmont]
Jutro 8 marca, czyli Dzień Kobiet
Postanowiłam o nim przypomnieć. Mam nadzieję, że chociaż część z Was uniknie konsekwencji związanych z brakiem głowy do dat ;)
Jak wiadomo mężczyźni nie są zwolennikami obchodzenia rocznic i świąt, i to w jakiejkolwiek postaci. Powiem więcej. Większość z nich nie widzi w tym żadnego sensu. Na każdym kroku obserwuję ich zdziwienie i malujące się na twarzy pytania. Nie rozumieją, dlaczego mieliby jakoś specjalnie przywiązywać uwagę do tych wszystkich dat? - Czym niejednokrotnie doprowadzają kobiety do szału :P Ja nie reaguję, aż tak porywczo. Chyba, że wysyłam komuś życzenia urodzinowe, a w zamian sama nie otrzymuję. Wtedy jest mi zwyczajnie przykro...
Wracając do 8 marca... Dla mężczyzn jest to kolejny dzień nieróżniący się zbytnio od poprzednich. Z tym wyjątkiem, że zmienia się cyferka w kalendarzu i niedługo trzeba będzie znowu zmieniać opony na letnie :)
Dlaczego kobiety przywiązują uwagę do tych wszystkich dat i wydarzeń...?
Nie chodzi tu o sam dzień, przysłowiowe kwiatki, czekoladki czy prezenty. Dla kobiet kryje się za tym główna i jedyna przyczyna: "Że jemu na mnie zależy!", a pamięć jest jednym z przejawów... Ot cały sekret... Jeżeli dla niej ważne jest celebrowanie jakiegoś dnia, wspólny spacer, rozmowy do późna czy wyjście na koncert, to cóż w tym trudnego? Dla każdego faceta bułka z masłem zorganizowanie miłego wieczoru dla swojej ukochanej. Prosty, zwyczajny gest, a dla niej to będzie coś wyjątkowego. Dodatkowo sama data...może, ale nie musi nawiązywać do ważnego wydarzenia, np. wspólnego sukcesu, rocznicy pierwszej randki, ślubu. Dla kobiety jest ważna, bo przypomina o emocji, która połączyła dwie osoby w tamtym momencie i była czymś niezwykle istotnym. Nie pamiętanie może sugerować, że jej facet wyrzucił te wspomnienia do kosza.
Kobiety także sądzą, że skoro ich mężczyzna nie pamięta nawet o tak podstawowej sprawie jak data to co w przypadku rzeczy, które są ważniejsze? Brak pamięci jest przyczyną przypuszczeń, że mężczyźnie wcale nie zależy. A zależy?...
Jak pokazuje historia, mężczyźni kompletnie nie mają pamięci do dat
Poniekąd się nie dziwię. Celebrowanie niemal każdego święta odbiera część uroku i wyjątkowości, jaka z się z tym wiąże. Takie coś całkowicie może wyeliminować spontaniczność. Wiadomo zapamiętanie tych wszystkich cyferek może być i pewnie w większości wypadków jest upierdliwe, ale nie awykonalne. No właśnie, a o zmianie opon pamiętacie? :P Chyba, że wolicie za każdym razem przygotowywać coś na ostatnią chwilę. Jeśli podchodzicie do całej sytuacji, jak do nudnego i przykrego obowiązku, to mimo wszystko można coś z tym zrobić. Nic tak nie mobilizuje mężczyzn jak nowe wyzwanie. Dlaczego więc nie postawić sobie za cel uczynienia tego dnia jeszcze lepszym niż rok temu? :) Być kreatywnym i zaskakującym? to jest to co tygryski lubią najbardziej :)
Dzień kobiet jest znacznie mniej zobowiązujący niż walentynki
Więc nie trzeba się obawiać, że miły gest wykonany w tym dniu zostanie potraktowany jakoś przesadnie. Chyba, że wybierze się wielki bukiet czerwonych róż :) Moim zdaniem takie święta są niezłą okazją, aby obdarować osobę, która się Wam podoba. Taki podstępny, a zarazem miły pretekst. Dzień Kobiet nie ma w sobie takiej presji i oczekiwań jak Walentynki, więc do dzieła. I nie dajcie sobie wmówić, że ten dzień jest passé de mode :)
P.S. Wybaczcie porę posta, ale wczoraj trochę się zasiedziałam. Zdecydowanie muszę wcześniej chodzić spać :) Tak, tak. Ciągle to powtarzam, ale tyle się dzieje, że jakoś nie mam sumienia :)
PS.2. Na wszelkie e-maile odpiszę w ciągu następnych dni. Jak tylko trochę odeśpię, ale cały czas o nich pamiętam :)
~~ Estetka ~~
Sądzę, że nie masz prawa jazdy. Opony wymienia się nie w zależności od daty tylko od warunków atmosferycznych, o ile dobrze pamiętam opony zmienia się na letnie w momencie temperatur sięgających powyżej 10 C. Poza tym na polskich drogach często jazda na złych oponach prowadzi do uszczerbku na zdrowiu tudzież utracie życia.
OdpowiedzUsuńA podałam konkretną datę? Chyba nie :)
UsuńOgłoszenie kobiety, które kiedyś znalazłam w sieci: Szukam mężczyzny, który dbałby o mnie tak samo dobrze, jak o swój samochód...
Pozdrawiam :)