"Na Twoim miejscu nie przyznawałbym się, że odpaliłeś Minecraft'a Ogame, Tibię, itp. Pożegnaj się z życiem, znajomościami i przygotuj na ogólny hejt..." taką wypowiedź można przeczytać, jeśli wymieni się jedną z tych gier gdzieś w internecie... Chcecie wiedzieć, jakie jest moje zdanie? Przeczytacie o tym dalej...
Minecraft – niezależna gra komputerowa z otwartym światem tworzona w języku Java. Gra skupia się na kreatywności i budowaniu, pozwalając graczom na tworzenie konstrukcji z sześciennych bloków w trójwymiarowym świecie. Jednym zdaniem: tworzy się świat na swój własny sposób i właśnie to jest w tym wszystkim takie czarujące. Ta nieskończona wolność i świat, który ogranicza jedynie nasza wyobraźnia.
Ocenianie ludzi, przez pryzmat gry, w jaką grają jest niedorzeczne
Ludzie tak naprawdę zaczęli hejtować Minecraft'a ze względu na opinie środowiska. Jedna osoba stwierdzi, że coś jest bee, druga to powtórzy i tak efektem domina pozostali też zmieniają o zdanie. I to nie tylko dotyczy gier, ale w zasadzie wszystkiego. Choćby przykład z piosenką, uważaną za tzw. obciach. I później zamiast rzeczywiście zastanowić się czy dana gra mogłaby się spodobać, nawet nie próbują tego sprawdzić. Od pierwszego momentu jadą na tzw. opinii wystawionej przez innych. Czasami odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie tylko wszystko przejmują od innych (zachowania, poglądy). Jakby nie mieli pomysłu na siebie, nie wiedzieli, co myślą i potrzebowali innych, którzy powiedzą im, co myśleć i jak żyć :P
Każdy ma prawo do swojej opinii i jeśli po zagraniu w nią powie: "Kurczę, ta gra nie jest dla mnie, to i to mi nie pasuje. Zagrałem i wiem, że mnie nudzi, denerwuje. I szczerze tej gry nie lubię i nie polubię." To do takiego podejścia nic nie mam. Ale jeśli jest to równoczesne z narzucaniem innym dokładnie tego samego zdania o danej grze, bo chcemy znaleźć potwierdzenie słuszności naszego poglądu, to to już nie jest w porządku...Przecież każdy z nas ma prawo do własnego gustu, zainteresowań, itd.
~~ Pozdrawiam Estetka
Jak żyć Panno Estetko? :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie napisane, zresztą jak wszystkie Twoje posty (można to nazwać postami? :)).
Dobre podejście, sam sprawdź, a nie kieruj się opinią innych. Fakt Minecraft jest tutaj doskonałym przykładem, ale większość gier ma swoich fanatyków jak i antyfanów. Ja kieruje się podejściem, że jak mi się coś nie podoba to tego nie oglądam, nie słucham, nie gram, ale nie będę komuś mówił, że to jest zło i żeby broń boże tego nie sprawdzał(Oczywiście gdy się zapyta to opowiem mu o swoich odczuciach, ale nie powiem mu np że to gówno, nie graj w to). Każdy ma swój gust, mnie się może coś nie podobać, a ktoś inny to pokocha.
Ja co prawda w minecrafta nie grałem, ale jest to spowodowane zwykłym brakiem czasu i po prostu czuje, że z większą chęcią pogram w coś innego, ale kto wie może kiedyś zamienię się w kwadrat :)
Pozdrawiam
Masz absolutną rację, że te moje posty, to w zasadzie taki misz masz. Trochę informacji, trochę moich opinii, trochę pokazywania drugiej strony medalu. Zwłaszcza to ostatnie. Niestety ludzie mają szalony problem, aby wczuć się w położenie drugiego człowieka i spojrzeć na daną sprawę z innej perspektywy, więc trochę pomagam tymi moimi pościkami hihi^^ Dla kogoś to będzie wadą, dla kogoś innego zaletą - ot taka cudowność życia :)
UsuńPozdrawiam